Zamojskie Forum Akwarystyczne

Atheris

Ostatnio w głupi sposób tracę ryby. Najpierw bojownik pogryziony przez Endlerki, a teraz szczupieńczyk, który wyskoczył, bo w czasie upałów (póki co na szczęście się ochłodziło, tylko aż za bardzo) zdjęłam klapkę do karmienia w celu zwiększenia parowania, co miało obniżyć temperaturę. Także uważajcie przy gatunkach przebywających większość czasu przy powierzchni wody :d Butelki z lodem na dłuższą metę robią się uciążliwe, szczególnie te mniejsze. ''Zimne podmiany'' odpadają z wiadomego powodu. Z innych domowych metod najlepsze wydają się być małe wentylatorki schłodzące taflę wody lub zwykłe wentylatory skierowane na szybę. Tego akurat nie próbowałam, ale ciepło musi pewnie też jakoś uciec aby były widoczne większe efekty, a otwór na kable to za mało. I nawiązując do tego co napisałam wyżej - przy skaczących rybach jednak lepiej nie ryzykować i zabezpieczać takie ''dziury'' i szczeliny przy uchylonych (albo w ogóle zdjętych) pokrywach.

rabbit

Zasponsoruj sobie ramkę z siatką i pokrywa może być wtedy bezpiecznie otwarta.

Atheris

Teraz bez prawie jakiejkolwiek obsady i tak to już nie ma znaczenia. Zamierzam wrócić do bojowników, więc okresowy gorąc nie będzie dla nich taki dokuczliwy. A z pokrywą jest taki problem, że mieści się w niej tylko jedna świetlówka, przez co mam bardzo słabe światło, a nie chcę go w żaden sposób zmniejszać. 0,25W/l to i tak jest mniej niż mało Very Happy

Hans Kloss

Każdą obudowę da się przystosować do dodatkowego oświetlenia - trzeba troszkę czasu i pomysłu - podaj wymiar a coś poradzimy