Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Glon rekin

Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pon 00:46, 07 Lis 2016 Temat postu: Reanimacja grzałki od Aquael'a. |
|
|
Nim woda w strumieniach zamarzła, nim ptaszyny do krajów ciepłych emigrując dotarły, wpadła mi w ręce dawno przez świat zapomniana, od Aquael'a grzałka do akwariowej wody podgrzewania.
Usunięta ze zbiornika z kilku powodów została nieszczęśnica.
Po pierwsze: uszkodził się przewód zasilający przy samej główce grzałki, co skutecznie przestraszało przed jej dalszym moczeniem we wodzie.
Po drugie: pokrętło regulacji jakoś się zbuntowało i możności nijakiej już nie było, aby nim skutecznie komfort cieplny dostosować.
Po trzecie: nie była już koniecznie potrzebna, gdyż oświetlenie generowało dość sporą dawkę energii cieplnej, któraż to skutecznie wodę do wrzenia doprowadzała.
Miałem zamiar pozbyć się jej w bliżej nie określony sposób, ale ciekawość wzięła górę nad prymitywnymi emocjami. Postanowiłem dogłębnie "post mortem" z wewnętrzem się zapoznać, jednak matowe szkło skutecznie tajemnic chroniło. W związku z żądzy zaspokojenia niemożnością, musiałem pomóc swojej ciekawości i dobrać się do grzałki wnętrzności .
Pociągnąłem za łeb- trzyma!
O nie! Ja się tak łatwo nie poddam! I tak żeś zepsuta poczwaro!
I jak to mówią-"ja tylko pociągnął!" i wyciągnął gadzinie łeb razem z kręgosłupem całym i trzewiami wszystkiemi.
Triumf!
I tak oto ciekawość moja połechtana została.
Jednakże wrażenie niesamowite wielce, aż zapomniałem foty pamiątkowej wyprodukować, ale... nic to!
Jako że, hydra leżała martwa na stole, w mej głowie zrodził się nowy, iście szatański plan.
Postanowiłem zabawić się w doktora Frankensteina i dać kreaturze drugie, być może lepsze życie.
W ten oto sposób rozpocząłem skomplikowaną operację przywracania do życia tej martwej materii.
Najsampierw oddzieliłem łeb od kręgosłupa i reszty wnętrzności, które na powrót do ciała wepchnąłem. Oczom moim ukazał się taki oto widok:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Uwaga moja skupiła się na sercu, zimnym i nieruchomym jak browar w lodówce:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z licznych zaklęć pomocą i magiczną oliwą co się WD40 zowie, tchnąłem w serce płomyk życiodajny. Z rąk śmierci i wiecznego potępienia dusza wyrwana została, a pokrętło regulacji temperatury z pokorą obracać zaczęło się wokół osi własnej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Toż to normalnie cud jakiś nastąpił, ale cieszyć się jeszcze nie wypadało.
Sukces jeszcze z nadejściem swojem łaskaw był zaczekać.
Głównymi arteriami co do serca życiodajny prąd pompują, zająć się trzeba było.
[link widoczny dla zalogowanych]
Z mistrzowską precyzją i lisim sprytem oraz zaklęć licznych pomocą, martwą tkankę amputowałem i zręcznymi ruchami zdrowe końce tętnic połączyłem w całość i na miejscu w sercu umieściłem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Serce do trzewi przyszyć i do ciała całość starannie zapakować pozostało.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Opatrunki z najwyższą starannością założyć.
Najpierw jeden:
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem drugi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Łeb do szyi wytrawnym zaklęciem solidnie umocować.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Furażerkę na łeb, frontem do gwiazdy polarnej zasadzić.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I z pomocą sieci energetycznej i "jej wysokości napięcia" skuteczną reanimację przeprowadzić.
Wiary nie dacie! Niejeden czarnoksiężnik i doktor szarlatan pękałby z zazdrości na wieść o dość skutecznych knowaniach moich. Stało się nieuniknione!
Potwór roztworzył szeroko swe oko cyklopa czerwone. Wpatrywał się we mnie swym tępym wzrokiem, jakby starał przypomnieć sobie skąd się tu wziął i w jakim celu tu przybył.
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślenie słabością się jego okazać musiało, gdyż ból mu ogromny sprawiało, wściekłość wzbudzało, aż całe ciało gorączką płonąć poczęło.
Jako że ojcem chrzestnym, tego nieszczęśliwego diabelskiego pomiotu się stałem, okiełznać jego niegodziwe fantazje czułem się w obowiązku i uczciwej pracy nauczycielem. W akwarium swoim, pod czujnym okiem, ciepłą posadkę zapewnić mu zechciałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glon dnia Pon 00:50, 07 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzysiek pirania

Dołączył: 21 Gru 2014 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krzywystok
|
Wysłany: Pon 17:10, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
No to pisze. Glonie opowieść tylko pozazdrościć talentu.
Marnujesz się w sklepie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rabbit rekin

Dołączył: 17 Wrz 2013 Posty: 1020 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pon 17:31, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Nadworny Wieszcz-Elektryk
Wersja dla leniwych i mniej wprawionych w poematach powinna wyglądać tak:

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rabbit dnia Pon 17:32, 07 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Glon rekin

Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pon 21:17, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Haha
Ułańska fantazja mi się włączyła, a i Wenus moja mnie nawiedziła i tak powstały te oto bazgroły
Oczywiście tekst jak i foty są mojego skromnego autorstwa, jednakże udzielam zgody na kopiowanie i rozpowszechnianie niniejszego artykułu, aczkolwiek tylko w całości i bez jakichkolwiek zmian. Bla bla bla... bla bla bla... i tak dalej, i tak dalej.
Wieczorek autorski przewidziany na najbliższym walnym zgromadzeniu ZFA i wtedyż to również autografy rozdawać będę. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
jogo Administrator

Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 840 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płoskie
|
Wysłany: Pon 22:06, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
A sprawdziles ten nieszczęsny bimetal czy ciagle ma te same wartosci i temperaturę nastawna trzyma?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Glon rekin

Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Wto 00:22, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
No masz!
Pewnież!
Toć historyja mówi " W akwarium swoim, pod czujnym okiem, ciepłą posadkę zapewnić mu zechciałem"
Znaczy, że a i owszem najpierw test szczelności, a potem test jakości
A tak na poważnie: samego bimetalu się nie czepiałem poza delikatnym przetarciem styku. Wbrew pozorom jest to kawałek dosyć sztywnego metalu i nie tak łatwo pewnie było by go "przeregulować". Oczywiście jakby się uparł to można by go nagiąć czy przegiąć i gotowe, ale starałem się jak najmniej go dotykać. Niestety podziałka na grzałce starła się podczas użytkowania, ale jest na główce takie zgrubienie, które wskazuje mniej więcej 25 st C i tak ją ustawiłem. Patrząc na termometr, widzę że nic niebezpiecznego z temperaturą się nie dzieje, czyli nie skacze w górę i w dół, a wręcz nawet jest w miarę stała, czyli chyba wszystko OK.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rogerski brzanka

Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Wto 22:04, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Glonie super poradnik napisałeś teraz będę wiedział jak mojego Aqaela reanimować.
Ps. Rabbit gdzie w tej grzałce wersja dla leniwych znajduje się termostat 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hans Kloss Administrator

Dołączył: 12 Lut 2014 Posty: 1053 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Czw 23:28, 10 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] to teraz za większy sprzęt pora się zabrać (lodówki ,telewizory itd)
termometr byś mi naprawił bo wskazuje -35 i ryby muszą szybko pływać aby nie zamarznąć
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hans Kloss dnia Czw 23:38, 10 Lis 2016, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
jogo Administrator

Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 840 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płoskie
|
Wysłany: Pią 00:01, 11 Lis 2016 Temat postu: |
|
|

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Glon rekin

Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią 00:55, 11 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Widać w niektórych zbiornikach zima zawitała.
Hans, bierz włóczkę i szydełko i rybciom czapki, szaliki i ciepłe skarpety dziergaj 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzysiek pirania

Dołączył: 21 Gru 2014 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krzywystok
|
Wysłany: Pią 09:44, 11 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Ha,ha ha zima i to mrozna . 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek dnia Pią 09:45, 11 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Glon rekin

Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 00:50, 13 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
W takiej temperaturze to i petrygo nie pomoże, trzeba spiryt do baniaka wlewać 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hans Kloss Administrator

Dołączył: 12 Lut 2014 Posty: 1053 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 12:45, 13 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Sipryt to ja mogę wlać ale nie do akwarium[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|